czwartek, 30 grudnia 2010

Bikepacking

Nie łatwo zdefiniować tytułowe pojęcie, które dodatkowo ewoluowało na przestrzeni lat. Pojęcie „bikepacking” pojawiło się w literaturze w latach siedemdziesiątych i odnosiło się do podróżowania rowerem po szosie. Często też pojęcie to wiąże się z biwakowaniem z rowerem. Z perspektywy lat wymienione aktywności nazwałbym sakwiarstwem.

 

Sakwiarze zazwyczaj poruszają się rowerami ze stosunkowo dużym obciążeniem po drogach asfaltowych i szutrowych o małym natężeniu ruchu. Ich ekwipunek często zapewnia samowystarczalność  na większą część podróży.
W książce wydanej przez Adventure Cycling Association zatytułowanej „Cycling the Great Divide” pojęcie bikepacking definiowane jest jako przenikanie się trzech sportów: podróżowania rowerem, jazdy rowerem górskim i wypraw pieszych z plecakiem (backpacking). Definicja ta, mimo, że jest bardzo ogólnikowa,  ma już nieco bardziej nowoczesne zabarwienie.
Mówi się, że pojęcie bikepacking, zostało zredefiniowane przez ludzi takich jak Jeff (www.carouseldesignworks.com) i Eric (www.epicdesignsalaska.com). Jeff i Eric na bazie własnych doświadczeń, a potem w odpowiedzi na potrzeby uczestników wielodniowych wyścigów odbywających się na zasadzie samowystarczalności stworzyli i udoskonalili system  lekkich toreb samonośnych. Torby te mocowane są bezpośrednio do elementów roweru (kierownica, siodełko i sztyca, trójkąt ramy) bez konieczności stosowania bagażników lub innych konstrukcji nośnych. Wyeliminowanie bagażników pozwala na uniknięcie potencjalnych defektów związanych z ich pękaniem oraz ograniczenie masy. Waga samych toreb jest zbliżona do wagi bagażników pod sakwy. Torba na kierownicę jak również torba mocowana do sztycy i siodełka mogą mieć regulowaną objętość (poprzez rolowane zamknięcie), a ich mocowanie jest bardzo stabilne. Ponadto torby nie wystają poza obrys roweru jak ma to miejsce w przypadku sakw. Dzięki wymienionym cechom oraz równomiernie rozłożonej masie możliwe jest pokonywanie trudnego technicznie terenu bez znaczącego uszczerbku dla jego sterowalności. Zastosowanie toreb samonośnych przesunęło ciężar pojęcia bikepacking w kierunku samowystarczalnego podróżowania rowerem górskim ze stosunkowo lekkim sprzętem, wliczając w to sprzęt umożliwiający przenocowanie.
Moim zdaniem kluczowym elementem bikepackingu jest to, że sprzęt, który zabiera się ze sobą jest na tyle lekki i przymocowany do roweru w taki sposób, że możliwa jest jazda w tak samo trudnym technicznie terenie, jak ten, który pokonywalibyśmy „na lekko”, czyli jadąc rowerem z samym plecakiem.
W celu wyrobienia sobie lepszej opinii o tym czym jest i z czym wiąże się bikepacking, zachęcam do odwiedzenia strony www.bikepacking.net oraz zamieszczonego tam forum. Nie znajdziemy tam ścisłej definicji bikepackingu, a jedynie wypowiedzi forumowiczów jak oni rozumieją to pojęcie. Niemniej jednak strona ta to skarbnica wiedzy dla wszystkich tych, którzy planują wyprawę rowerową i kompletują sprzęt.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz