Około 500 km szlaku Arizona to
długi dystans jak na wyścig rowerami górskimi, ale z drugiej strony nie dość
długi dystans jak na epicką wyprawę. Tym razem chciałem poczuć smak wyścigu, ciągle dobrze bawiąc się na szlaku. Jednak nic nie jest takie jak się
wydaje. Wyścig ten, jak to podsumował Steve Wilkinson, ma zęby; ja
powiedziałbym, że ma kolce i to nie tylko w przenośni, ale i dosłownie. Kolce,
przez które nie wiele brakowało, abym nie ukończył.