Z uwagą śledzę, co się dzieje na rynku napędów rowerowych, zwłaszcza tych, które nie są oparte o przerzutki. Właśnie ruszyła akcja kickstarter mająca na celu wdrożenie nowej przekładni biegowej - Nuseti. Co ciekawe myśl techniczna pochodzi z Polski, a autorem systemu jest Grzegorz Zieliński, znany downhillowiec.
Koncepcja wygląda bardzo obiecująco. Zakres przełożeń to aż 570%, czyli mniej więcej tyle co tradycyjny napęd 3x9. Jest to więcej niż w przypadku piasty speedhub Rohloffa (526%), ale mniej niż w przekładni Pinion P1.18 (636%). W mojej opinii jest to w sam raz.
Przekładnia ma 16 biegów i obsługiwana jest za pomocą dwóch manetek: jedna służy do wrzucania na wyższy bieg, a druga do zrzucania na niższy bieg.
Najbardziej nowatorskim rozwiązaniem jest ukrycie zębatek i łańcucha w ramie roweru. Dzięki temu napęd jest kompletnie odizolowany od warunków zewnętrznych, takich jak błoto, gałęzie i woda. Uszczelnienie zapewnia podobno wodoodporność. Na pewno rozwiązanie to pozytywnie wpłynie na trwałość napędu a interwały serwisowe będą długie.
Niestety jak na razie dane dotyczące wagi przekładni jak i ramy, która ma zostać wykonana z kompozytu nie zostały podane. Mam jednak nadzieję, że będzie ona kształtowała się na poziome pomiędzy piastą Rohloffa a przekładnią Pionion P1.18. Opublikuję dane dotyczące wagi jak tylko będą dostępne.
Ponieważ koncepcja ta przypadła mi do gustu postanowiłem wesprzeć projekt Nuseti poprzez stronę kickstarter. Mam nadzieję, że więcej osób będzie zainteresowanych i uda się wprowadzić produkt do sprzedaży jak najszybciej.
_________________________________________________________________________________
Aktualizacja
Grzegorz Zieliński zajęty jest odpowiadaniem na pytania zadawane za poprzez portal kickstarter. Odpowiedział również na moje pytania.
Waga przekładni: 2350g (zakładam, że bez ramion korb) jest dość atrakcyjna w porównaniu z Pinion P1.18 2698g+przednia zębatka 30 zębów 51g = 2749g.
Szacowana waga ramy 1200g (zapewne dla wersji kół 26") a wraz z przekładnią,korbą i manetkami około 4300g.
Również q-factor (odległość pomiędzy mocowaniami pedałów do korb) jest znacznie korzystniejszy niż w przypadku Piniona i wynosi 163 mm. W rowerach górskich typowy q-factor wynosi 168 mm, a przy zastosowaniu napędu SRAM XX1 może być nieco mniejszy: 156 mm.
Wygląda na to, że rama zaprojektowana jest z myślą o xc, najszerszą oponę, jaką można będzie do niej włożyć to 2.25".
Trwałość napędu powinna być porównywalna do przekładni Pinion. Projektant ocenia, że co 10000 km neleży wymienić olej, choć rekomendowana jest wymiana oleju co 5000 km. Wymiana oleju ma być prosta i nie będzie wymagać rozkręcania przekładni. Do smarowania trybów przekładni planetarnej wystarczy 80 ml oleju. Napęd powinien wytrzymać co najmniej 50000 km. Zastosowany łańcuch maszynowy o znacznie większych tolerancjach niż łańcuch rowerowy jest znacznie trwalszy, więc można się spodziewać, że posłuży przez 10000 km, a może i dłużej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz